No i mamy wrzesień, a w nim aż sześć okazji do obejrzenia w akcji piłkarzy naszej „GieKSy” (dwie w Giżycku). Najbliższa już jutro (sobota, 2 września) w Mrągowie. Zapraszamy do miasta nad Czosem wszystkich sympatyków klubu znad Niegocina! Wsparcie z trybun bardzo się przyda, bo rywal niezwykle wymagający.

Mazurskie derby od lat elektryzują kibiców obu klubów i zawsze dostarczają wielkich emocji. Zapewne podobny scenariusz czeka nas w sobotnie popołudnie na  stadionie przy ul. Mrongowiusza, który będzieareną starcia siódmej i ósmej drużyny forBET IV Ligi. W tabeli nieco wyżej klasyfikowane są Mamry, ale oba zespoły legitymują się taką samą liczbą 7 zdobytych punktów. Mrągowianie w tym sezonie na własnym boisku rozegrali dwa mecze, przegrywając ze Zniczem 2:3 i pokonując rezerwy Stomilu Olsztyn 1:0. Podopieczni Mariusza Niedziółki na koncie mają także cenne punkty wywalczone na wyjazdach – w Gołdapi (1:1 z Romintą) i w Biskupcu (3:2 z Tęczą). Z kolei nasz zespół z potyczek „w gościach” przywiózł dotychczas 3 „oczka” (inauguracyjna wygrana z Jeziorakiem Iława 4:3, potem porażka 1:3 ze Zniczem), do których dołożył kolejne 4, na własnym M5 dzieląc się punktami z Romintą (1:1) i i ogrywając Stomil II (7:2). Mamry z 13 golami są najskuteczniejszą drużyną forBET IV Ligi, a nasz zawodnik Paweł „Szkodnik” Drażba jest współwiceliderem klasyfikacji snajperów (4 gole). Nie zapominajmy jednak, że w drużynie gospodarzy gra najlepszy strzelec minionego sezonu Przemysław Rybkiewicz, który w bieżących rozgrywkach już 3-krotnie pokonał bramkarzy rywali i z całą pewnością w sobotę będzie próbował swój dorobek poprawić. Mamy nadzieję, że plany popularnego „Ryby” (i jego kolegów) pokrzyżują jednak czujni defensorzy „GieKSy”. Pierwszy gwizdek  w meczu Mrągowia – Mamry rozlegnie się o godz. 16.00, a my tradycyjnie będziemy Państwa informować  o zmianach wyniku na klubowym profilu facebookowym.

Poprzedni artykułMŁODZIEŻ TEŻ WALCZY
Następny artykuł„RYBA” KATEM „GIEKSY”