Tylko raz w meczu z Mamrami skapitulował w sobotę bramkarz biskupieckiej Tęczy Mateusz Lawrenc. Ten jeden raz wystarczył jednak, by jego drużyna nie powiększyła swojego dorobku punktowego, a trzy cenne „oczka” przyjechały nad Niegocin.

O tym, że w Biskupcu łatwo o wygraną nie będzie, wiedzieli wszyscy. Nasz zespół – ostatnio krytykowany za porażkę w Mrągowie – po raz kolejny pokazał jednak charakter i po twardej walce od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego (łącznie 97 minut) zasłużenie wywalczył komplet punktów. Autorem gola za trzy punkty był Michael Olszewski, który w czasie doliczonym do pierwszej części sfinalizował strzałem głową dośrodkowanie Michała Świderskiego. Dla 19-letniego napastnika, który „GieKSę” reprezentuje od tego sezonu, było to czwarte trafienie w meczach o stawkę (dwa gole Michael zdobył w lidze, dwa w Wojewódzkim Pucharze Polski). Brawa za mecz z Tęczą należą się jednak nie tylko strzelcowi bramki i asystującemu mu „Świdrowi”, ale całej drużynie, która na pięknym biskupieckim stadionie zostawiła w sobotę naprawdę dużo zdrowia.

Z TĘCZĄ WYGRALI: Patryk Kleczkowski, Paweł Aleksandrowicz (Dominik Romanowski), Błażej Drężek, Krystian Wiszniewski, Mateusz Waszczyn, Michał Świderski, Arkadiusz Mroczkowski, Dmitri Baiduk (Aleksander Matuć), Mariusz Rutkowski, Paweł Drażba (Damian Mazurowski), Michael Olszewski (Paweł Dymiński).

Przed nami kolejka nr 7 i arcyciekawie zapowiadające się starcie z Polonią Lidzbark Warmiński, które zostanie rozegrane – przypomnijmy – przy sztucznym oświetleniu. Wszystkich sympatyków „GieKSy” zapraszamy na stadion przy ul. Moniuszki w sobotę, 16 września, o godz. 19.00.

Poprzedni artykułPRZEBIĆ „MUR”
Następny artykułSZEŚĆ RAZY W DOMU