Siódmy, ostatni w rundzie jesiennej wyjazd czeka w sobotę czwartoligowych piłkarzy Mamr. Trener Marek Radzewicz i jego podopieczni jadą do Jezioran, gdzie w walce o kolejne punkty zmierzą się z DKS Dobre Miasto, czyli z rywalem, który w poprzednim sezonie „zarobił” na „GieKSie” 6 punktów.
W minionych rozgrywkach to właśnie od niespodziewanej porażki 3:4 u siebie rozpoczął się „zjazd” w tabeli Mamr (prowadzonych jeszcze wówczas przez trenera Przemysława Łapińskiego), które po czterech kolejkach przewodziły stawce z kompletem czterech wygranych. Wiosną piłkarze z Dobrego Miasta ponownie okazali się lepsi o jednego gola, na boisku w Jezioranach ogrywając giżycczan 2:1 (nasz zespół wystąpił już pod wodzą Marka Radzewicza). Na tym samym obiekcie – liczymy na to, że tym razem z innym efektem – odbędzie się jutrzejsze spotkanie (pierwszy gwizdek o godz. 13.00). DKS był rewelacją pierwszej części rundy jesiennej – sobotni rywal GKS dopiero w 7. kolejce zszedł z boiska pokonany. W ostatnich czterech kolejkach DKS-iacy już tak nie zachwycali, zdobywając w nich tylko 2 „oczka” (remisy ze Stomilem II Olsztyn i Romintą Gołdap, przegrane z Mrągowią Mrągowo i Zniczem Biała Piska). Po trzynastu kolejkach DKS Dobre Miasto z dorobkiem 24 punktów i bilansem bramkowym 28:18 plasuje się na 7. pozycji, Mamry są 9. (17 pkt, 26:30). Wynik sobotniego meczu będziemy jak zwykle podawać na bieżąco na klubowym profilu facebookowym.
